Media lokalneŻycie Miasta

4567 czyli dlaczego autobusy, a nie tramwaje?

Informacja o elektrycznych autobusach, które z końcem lutego wyjechały na gliwickie drogi zelektryzowała – w przenośni i dosłownie – gliwiczan. I nie tylko ich.

– Po co było likwidować tramwaje – pyta pani Elżbieta – skoro teraz trzeba kupować drogie autobusy?
– W innych miastach tramwaje ciągle jeżdżą i jakoś się da – wtóruje jej pani Jola

Przypomnijmy. Jeszcze kilkanaście lat temu sieć tramwajowa na ulicach Gliwic liczyła kilkadziesiąt przystanków. Przejazd z Wójtowej Wsi do Rudy Śląskiej, Zabrza czy nawet Chorzowa lub Katowic nie przysparzał żadnych trudności. Dziś możemy o tym tylko pomarzyć. W roku 2009 rozpoczęto praktyczną likwidację gliwickiej sieci tramwajowej, która dziś liczy… 75 metrów i obsługuje 1 przystanek.

„To jest chore i skandaliczne” mówi krótko pan Janek podczas rozmowy i nawet nie chce ukrywać oburzenia. – Wygląda na to, że mamy najkrótszą linię tramwajową nie tylko w Europie, ale chyba na świecie. Oburzenia nie kryją też inni mieszkańcy Gliwic i okolicy. Utworzyli nawet stronę internetową tramwajegliwickie.pl, na której działa licznik „dni bez tramwaju”. Na dziś, czyli na 3 marca 2022 roku na gliwickich ulicach tramwajów nie ma już od 4567 dni.

A co Wy o tym sądzicie? Czy należało zlikwidować tramwaje i zakupić teraz autobusy elektryczne? Piszcie w komentarzach.

3 Comments

  1. W Belgii transport jest naprawdę dobrze ogarnięty. Do kraju też są sensowne połączenia, czego przykład macie tutaj – https://www.belgia.busy.travel/ Niby daleko, ale podróż jest rozłożona tak, że szybko mija. Moim zdaniem to lepsze niż połączenie lotnicze, a przynajmniej tak mi wychodzi z mojego za i przeciw. Ale oczywiście – co kto lubi.

  2. I bardzo dobrze, że ich nie ma. Relikt historii, więcej ciszy i miejsca na ulicy i szklanki w domach nie drżą przy torach jak jeździły. Z początku byłem sceptycznie nastawiony do likwidacji tramwajów, a teraz jednak doceniam bardzo ich brak.
    Ludzie często nie mogą się pogodzić z nowoczesnością. Wystarczy zobaczyć jak ohydne są miasta obok Gliwic gdzie ciągle tramwaje są. Inny świat i jakby do 3ego świata się przesiadło w tramwaj sąsiednich miast.

    1. Twoja wypowiedź świadczy o tym, że jesteś zwykłą, bezduszną osobą! Sorry ale nie da się inaczej powiedzieć o kimś kto cieszy się z braku tramwajów tylko dlatego że jego szklanka nie drży w domu, w ogóle nie patrząc na to, że jednak dużo i to dużo osób korzysta z tego typu komunikacji. Już nie wspominając, że tramwaje są jednym z najbardziej ekologicznych środków transportu. (dlaczego niby w innych państwach jak np. Belgia rozwija się transport tramwajowy??? i nie patrzą do końca na jakieś autobusy elektryczne). Ludzie nie mogą pogodzić się z nowoczesnością? Uwierz mi, że tramwaje nie tylko mają swój urok ale też coraz bardziej stają się zmodernizowane i wyposażone w więcej udogodnień (tramwaje 7, 15, 17, 20, 13, 27, 26 mam wymieniać dalej?). I co ma kurwa tramwaj do miasta???? “… ohydne są miasta gdzie jeżdżą tramwaje …” nie wiem jak ograniczonym albo ignoranckim trzeba być aby coś takiego napisać. Czyli gdzie indziej z tego wynika jest bosko? Tak się składa że wszędzie potrafi być ohydnie obojętnie czy są tam tramwaje czy nie. PS nie pomyślałeś kolego, że większa ilość autobusów oznacza większy tłok na drogach??? A tramwaj ma jednak w większości swój “szlak”, swoją drogę i dzięki temu szybciej dojedzie się na miejsce zamiast sterczeć w autobusie godzinę w korku. To tylko jedna z wielu zalet tramwajów ale co taka osoba jak ty może o tym wiedzieć …

Skomentuj Ivan Potter Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button