Czy Prezydent okłamał działkowców?

Planowane jest zniszczenie 780 ogródków działkowych, aby stworzyć suchy zbiornik przeciwpowodziowy. Prezydent bagatelizuje oburzenie użytkowników działek, tłumacząc, że otrzymają teren zastępczy na ogródki działkowe. Okazuje się, że proponowany obszar jest zdecydowanie za mały, by stworzyć tam alternatywę dla ROD.

Zbiornik ma być zlokalizowany pomiędzy ulicami Królewskiej Tamy/ Kujawską/ Panewnicką. Na terenach planowanych pod inwestycję znajdują się obecnie ogródki działkowe. Nowy zbiornik ma mieć 124 ha powierzchni i objętość maksymalną 1,2 mln m3. O sprawie pisaliśmy już tutaj i tutaj. Temat jest również poruszany na stronach facebookowych jednoczących działkowców.

Ogrom problemu podkreślił na Sesij Rady Miasta radny Łukasz Chmielewski, uznając, że jest to jest to inwestycja, w której nie zwraca się uwagi na zdanie ludzi. To twierdzenie podtrzymał prezes działkowców, Marek Żurawski, który przedstawił sprzeciw użytkowników ogródków przeciwko powstaniu gigantycznego suchego polderu w takiej formie.

Prezydent argumentował, że inwestycja jest planowana od dawna. Jak mówi, zaskakuje go więc zdziwienie: Jeżeli to mówią działkowcy, to albo stali się działkowcami dopiero co i jeszcze nie zdążyli porozmawiać ze swoimi sąsiadami, prezesami czy zarządcami, albo zwyczajnie wprowadzają Państwa i nas w błąd, bo wydaje im się, że wywołując takie ciśnienie, uzyskają coś więcej dla siebie!

W odpowiedzi na wyżej wspomniane apele prezydent Miasta, Adam Neumann przypomniał o obowiązujących przepisach prawnych —  W głosach niektórych Państwa Radnych przejawia się troska o to, że pozbawimy działkowców terenów zielonych, tak bardzo pożądanych teraz, w okresie pandemii, gdy nie trzeba uzasadniać, że każdy skrawek zieleni i możliwości przebywania na świeżym powietrzu ma ogromne znaczenie. Otóż obowiązuje w Polsce ustawa o Polskim Związku Działkowców, chroniąca w sposób bardzo mocny takie Rodzinne Ogrody Działkowe. Prezydent następnie przytoczył przepisy ustawy o ROD, stanowiące, że w przypadku likwidacji działek, właścicielom przysługuje odszkodowanie za nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na terenie. Ponadto podmiot likwidujący musi odtworzyć ROD w innym miejscu. Proponowanym przez władze miasta miejscem odtworzenia ogródków ma być dzielnica Brzezinka.

Przepis ten spowodował falę domysłów, radny Chmielewski wystosował więc zapytanie do Prezydenta Miasta. Radny poprosił o podanie numerów działek przygotowanych przez Wydział Gospodarki Nieruchomościami terenów zamiennych, o czym mówił Adam Neumann w czasie debaty.

Radny otrzymał odpowiedź na pismo z informacjami, że teren, na którym mają zostać odtworzone likwidowane
rodzinne ogródki działkowe to położone w dzielnicy Brzezinka:

• działka nr 469 obr. Brzezinka, pow. 3,9525 ha,
• działka nr 505 obr. Brzezinka, pow. 6,5883 ha,
• działka nr 504 obr. Brzezinka, pow. 0,4918 ha,
• działka nr 523 obr. Brzezinka, pow. 2,0118 ha.

Suma wyznaczonego obszaru wynosi 13,0444 ha.

Według danych przekazanych przez prezesów likwidowanych działek, suma obszaru potrzebnego, aby odtworzyć likwidowane ogródki to 28,4731 ha.

Niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi na zadane pytania w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami Miasta Gliwice, wystosowaliśmy maila z pytaniem do Rzecznika Prasowego Miasta. Temat będzie kontynuowany.

Tylko 1 na 400 czytających ten artykuł wspiera Gliwice OdNowa finansowo. Wyobraź sobie, co moglibyśmy osiągnąć, gdyby było nas 10 x więcej… Ten tekst powstał dzięki finansowaniu z Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Nasz projekt dobiega końca. Jeśli chcesz umożliwić nam funkcjonowanie w 2022 roku, wesprzyj portal wpłatą na cele statutowe. Możesz zrobić to za pomocą szybkich płatności internetowych za pośrednictwem naszej strony:  https://gliwiceodnowa.pl/wesprzyjnas/. Dziękujemy za każdą przekazaną kwotę!