Ekologiczne zmiany w Gliwicach?

Z początkiem nadchodzącego roku działające w Gliwicach spółki Opel Manufacturing Poland i PSA Manufacturing Poland połączą się w jedną firmę pod nazwą Stellantis Gliwice i zmienią profil produkcji.

30 listopada z gliwickich taśm produkcyjnych zjechał ostatni model samochodu Astra. Od kwietnia 2022 w rozbudowanej gliwickiej fabryce Opla będą tam produkowane seryjnie – w różnych wersjach, także na rynek brytyjski – duże auta dostawcze Grupy Stellantis takie jak Peugeot Boxer, Citroen Jumper, Fiat Ducato i Opel Movano. W Gliwicach będą również produkowane dostawcze e-vany!

– To jeden z najważniejszych momentów w historii naszej firmy. Na potrzeby nowego przedsięwzięcia rozbudowaliśmy liczący ok. 180 tys. m² gliwicki zakład o kolejne 75 tys. m². Koszt inwestycji to około 300 mln euro, czyli mniej więcej 1,4 mld zł. Produkcja seryjna dużych vanów dostawczych (tzw. LCV) dla marek Stellantis takich jak Peugeot, Citroën, Opel i Fiat ruszy 4 kwietnia 2022 roku. Ta przełomowa zmiana profilu czyni nas współodpowiedzialnymi za ten, ważny dla Stellantisa, segment rynku – podkreśla Andrzej Korpak, prezes zarządów Opel Manufacturing Poland i PSA Manufacturing Poland

Plany Stellantisa przewidują, że w przyszłym roku z Gliwic wyjedzie ok. 50 tys. nowych aut dostawczych, a nowoczesna fabryka typu greenfield (Za Wikipedią: inwestycje greenfield to inwestycje realizowane na terenie dotychczas niezabudowanym i bez infrastruktury, najczęściej dotychczas rolniczym, leśnym czy rekreacyjnym) zapewni miejsca pracy wszystkim pracownikom (2 tys. osób) obecnego zakładu Opel Manufacturing Poland.

Na początku działalności ma zostać prowadzone funkcjonowanie na jedną zmianę, od sierpnia 2022 planowane jest uruchomienie drugiej zmiany, od listopada funkcjonować ma również trzecia zmiana. Jesienią ilość miejsc pracy zwiększy się więc o kolejne 500 osób. Finalnie zatem w Stellantis Gliwice będzie pracowało na trzy zmiany około 2,5 tys. osób.

Wiosną ma ruszyć seryjna produkcja dużych samochodów dostawczych. Aktualnie prowadzone są prace przygotowawcze, w tym testy maszyn i urządzeń. Równolegle kontynuowana jest testowa produkcja pojazdów, którą z sukcesem – od modelu Peugeot Boxer – rozpoczęto już w sierpniu tego roku.

W 2023 roku docelowa produkcja zostanie rozkręcona do 100 tys. aut rocznie.

Nowe dostawcze elektryki Stellantisa mają powstawać wyłącznie w Gliwicach! Warto wiedzieć, że „tradycyjne” samochody dostawcze Stellantisa produkowane są obecnie (oprócz Polski) we Włoszech w zakładzie SevelSud w Val di Sangro oraz w Meksyku – na rynki amerykańskie. Niemniej to gliwicka fabryka będzie jedyną w ramach koncernu, której powierzono produkcję elektrycznych samochodów dostawczych. Jak poinformował Stellantis, zakład w Gliwicach odegra kluczową rolę w planach całej grupy. Koncern spodziewa się, że ok. 2025 roku aż 70% jego produkcji będą stanowić elektryczne samochody dostawcze. Planuje także hybrydyzację napędów.

Prezydent Gliwic komentował inwestycję: Powstaną tysiące miejsc prac dla mieszkańców całej aglomeracji. Wart wielokrotnego podkreślenia jest przy tym jakościowy charakter tej zmiany – to nie zakończenie gliwickiej produkcji, lecz jej przeprofilowanie zgodnie z najnowszymi trendami rynku motoryzacyjnego na świecie

Według ostatnich badań, które przeprowadziła firma Volvo, produkcja auta elektrycznego jest znacznie bardziej nieekologiczna niż samochodu spalinowego. Produkcja aut elektrycznych generuje bowiem o 70% więcej dwutlenku węgla niż auto spalinowe. Szczególny wpływ ma na to produkcja akumulatora. Jednocześnie firma udowadnia, że elektryki potem są bardziej ekologiczne — według ich obliczeń, jeśli auto w ciągu całego swojego życia pokona 200 tys. km, to nawet w najgorszym wypadku pozostawi po sobie o 15% mniejszy ślad węglowy niż auto z napędem konwencjonalnym.