Młoda Lewica chce zmiany nazwy placu Rzeźniczego
Partyjne młodzieżówki są ostatnio w Gliwicach bardzo aktywne. Ostatnio pisaliśmy o wniosku “Młodych Aktywnych” (Platforma Obywatelska) o upamiętnienie Franza Bernheima. Młoda Lewica też ma swój pomysł na Gliwice.
Stowarzyszenie Młoda Lewica, zarejestrowane w Warszawie przy ul. Hawajskiej, wnosi o przemianowanie placu “Rzeźniczego” w Gliwicach na plac “Praw Kobiet”. Petycję uzasadniają brakiem miejsca, w którym uhonorowano by trud kobiet w budowę społeczeństwa opierającego się na równości obu płci. Dlaczego wybrano akurat plac Rzeźniczy?
– Znajdująca się na Placu Rzeźniczym rzeźba “Ku Słońcu” jest idealną parafrazą dążeń kobiet do zmian w zakresie postrzegania ich roli w społeczeństwie, walki prawa i widoczność w przestrzeni publicznej. Z tego względu, w naszej opinii, wskazana lokalizacja wydaje się najbardziej odpowiednia – argumentują autorzy petycji.
Z pomysłem nie zgadza się Marian Jabłoński, pasjonat i propagator historii Gliwic:
– Obecna nazwa placu ma swoje mocne zakorzenienie w historii miasta. Przed wojną odbywał się tu targ mięsny (stąd niemiecka nazwa Fleischmarkt). Dzisiejszy plac Rzeźniczy nie ma wiele wspólnego z wyglądem tego przedwojennego, osobiście jednak jestem przeciwko zmianie nazwy placu. Takie historyczne nawiązania są ważne dla tożsamości miasta i mieszkańców. Próba zmiany wywoła tylko niepotrzebne kontrowersje i kolejne konflikty wśród mieszkańców.
W podobnym tonie wypowiedziała się radna Katarzyna Kuczyńska-Budka:
– Oczywiście jestem za taką ideą, popieram pomysł nadania jakiemuś miejscu takiej nazwy, ale nie jestem przekonana, czy zmiana nazwy placu Rzeźniczego jest dobrym pomysłem. Ta nazwa związana jest mocno z historią miejsca i taka zmiana mogłaby zostać źle odebrana przez mieszkańców. Niedawno mieliśmy zmianę nazw w drodze dekomunizacji, to był dobry moment, żeby zaproponować taką nazwę dla jednej z ulic.
Skontaktowaliśmy się ze stowarzyszeniem Młoda Lewica i zapytaliśmy o pomysł zmiany nazwy placu Rzeźniczego.
– Jako Młoda Lewica nie przywiązujemy się do konkretnego miejsca, ma ono dla nas drugorzędne znaczenie. Chcielibyśmy doprowadzić do uhonorowania kobiet i wzmocnić ideę równego traktowania i równych praw. Plac Rzeźniczy wybraliśmy, ponieważ z naszej wiedzy wynika, iż wiele osób w Gliwicach nie wie nawet jak ten plac się nazywa – tłumaczył nam Kasper Piechatzek, regionalny koordynator Młodej Lewicy. – Nasza pierwotna petycja miała braki formalne, po ich usunięciu nie była jeszcze procedowana przez radę. Będziemy chcieli wziąć udział w posiedzeniu komisji Rady Miasta Gliwice i wyjaśnić nasze intencje. Jeśli petycja zostanie odrzucona ze względu na niefortunnie wybrane miejsce, będziemy dążyli do wskazania bardziej odpowiedniego placu lub ulicy.
Sondowaliśmy ideę wśród kilku gliwickich radnych, z naszych informacji wynika, iż petycja raczej zostanie odrzucona.