112Media lokalneŻycie Miasta
Nie udało się uratować górnika

Po trwającej ponad dziewięć godzin akcji ratunkowej ratownicy dotarli do zasypanego rano górnika.
Niestety czterdziestolatka nie udało się uratować i lekarz stwierdził jego zgon. Górnik osierocił dwoje dzieci w wieku 6 i 11 lat.
Przypomnijmy:
Do zdarzenia doszło o godzinie 9:40 w Ruchu Knurów. W akcji brało udział 5 zastępów ratowniczych.
Poszukiwany górnik prawdopodobnie pracował przy likwidacji chodnika, po rozkręceniu jednego z elementów obudowy doszło do niekontrolowanego wysypu rumoszu skalnego, który przysypał górnika – poinformował Tomasz Siemieniec, rzecznik JSW. Gdy ratownicy zakończą prace zabezpieczające rozpoczną odgruzowanie chodnika, w którym znajduje się poszukiwany górnik. Rumowisko cały czas jest napowietrzane.
Praca ratowników prowadzona była w ciągłym zagrożeniu zawałowym.