Operacja z wykorzystaniem robota – i to w Gliwicach!

Ogromny sukces zespołu lekarzy ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach z doktorem Andrzejem Kupilasem na czele. I tym samym rewolucyjny krok w zakresie prostatektomii radykalnej. 

Rak prostaty to obecnie drugi najczęściej dotykający mężczyzn typ nowotworu. Rocznie w Polsce odnotowuje się około 19 tys. zachorowań, co stanowi 23% wszystkich nowotworów, a śmierć z tego powodu ponosi 5 tys. osób. Cechuje się długookresowym brakiem objawów, co często prowadzi do niebezpieczeństwa późnego wykrycia choroby. A jak wiadomo czas ma tutaj fundamentalne znaczenie. 

Typowe symptomy, na które należy zwrócić szczególną uwagę to m.in.:

• zwiększenie częstotliwości oddawania moczu (w tym potrzeba budzenia się w nocy w tym właśnie celu),
• ból podczas oddawania moczu, 
• trudności w rozpoczęciu oddawania moczu i wydłużony czas,
• ból w okolicy miedniczy mniejszej,
• zaburzenia erekcji,
• obecność krwi w moczu. 

Jego leczenie przebiega poprzez prostatektomię radykalną,a więc całkowite usunięcie gruczołu krokowego wraz z pęcherzykami nasiennymi. Do tej pory mogło to się odbywać przy zastosowaniu jednej z dwóch metod tj. klasycznej (otwartej) lub laparoskopowej – uważanej za mniej inwazyjną. Dziś zespół gliwickiego oddziału urologii i urologii onkologicznej wykorzystał do tego celu chirurgię robotyczną. Zaangażowanie robota wprowadza zupełnie nowy poziom w zakresie medycyny onkologicznej, jednak warto wspomnieć, że jedynie wspomaga on pracę lekarza wykonującego zabieg, a nie wyręcza go. 

Jak czytamy na stronie Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach:

– Specjalistyczny sprzęt pozostaje w rękach lekarzy, to my decydujemy o przebiegu operacji. Polega ona na wykonaniu otworów zlokalizowanych na brzuchu chorego, przez które wprowadzane są do ciała ramiona robota. Na jednym z ramion umieszczona jest kamera pozwalająca na uzyskanie obrazu pola operacyjnego. Pozostałe ramiona wyposażone są w zminiaturyzowane narzędzia chirurgiczne. Zabieg wykonuje się w znieczuleniu ogólnym. 

Dzięki zastosowaniu takiego precyzyjnego rozwiązania pacjent może liczyć na wiele korzyści mających bezpośredni wpływ na proces rekonwalescencji. Po pierwsze zaawansowana technologia zmniejsza utratę krwi podczas zabiegu, pacjent zachowuje prawidłowe trzymanie moczu jak i funkcje seksualne. Poza tym diametralnie zmniejsza się ryzyko powikłań.

– Jest to szansa przede wszystkim dla pacjentów, u których wykryto raka prostaty wymagającego leczenia chirurgicznego. Zdarza się, że strach przed utratą funkcji seksualnych i innymi dolegliwościami obniżającymi komfort życia “blokuje” mężczyzn: zwlekają z diagnostyką, zwlekają z wizytą u urologa. To błąd. Teraz możemy im zaoferować jeszcze skuteczniejsze i jednocześnie mniej inwazyjne metody leczenia

– podsumowuje dr Andrzej Kupilas. 

Gliwiccy specjaliści do końca bieżącego roku planują przeprowadzić około 50 tego typu procedur. 

Źródło: szpital4.gliwice.pl