Kultura

Szkoła Muzyczna – historia pewnego miejsca

To już ostatni rok funkcjonowania Szkoły Muzycznej przy ulicy Siemińskiego. Czy znacie historię tego miejsca? Czy wśród czytelników znajdują się absolwenci muzycznej? 

Pierwszymi właścicielami budynku byli Jenny Schlesinger i Artur Schlesinger. Byli to gliwiccy Żydzi, którzy w willi prowadzili również firmę. Budynek otaczał park, dalej zaś (dziś przy ulicy Młyńskiej) znajdowały się korty tenisowe i ogród. Do dzisiaj od strony podwórka stoi budynek z murem pruskim, w którym dawniej mieściły się: wozownia, pomieszczenie na uprząż, izba woźnicy i stajnie. Ostatnie dwa z nich już nie istnieją; w jednym były ubikacje a w drugim, najbliżej parku stał Gärtnerhaus, czyli dom ogrodnika, oba łączyło jeszcze kilka stajni. Obecnie w dawnych budynkach gospodarczych znajduje się magazyn i sale ćwiczeń szkoły muzycznej. Do dziś w otaczającym szkołę z jednej strony parku znajdziemy bardzo stare drzewa – dziś „pomniki” przyrody – grab i przepiękny, okazały buk czerwony.

W głównym budynku na parterze dwa korytarze istniały tak jak dziś, ale pokoje wówczas były większe. Większość w amfiladzie – cały ciąg pokoi z oknami w stronę parku rozpoczynał się po prawej stronie od wejścia i ciągnął aż do końca budynku. Na końcu korytarza znajdowały się: kuchnia, jadalnia, łazienka i ubikacja.

Po kilku latach, w 1912 roku właścicielka willi Jenny Schlesinger przeprowadza się do Berlina. W tym okresie, aż do 1924 roku wynajmowała tu lokale zarówno na mieszkania, jak i urzędy. Od 1924 roku budynek został własnością Gminy Gliwice i do 1936 mieścił się tu Urząd Miasta Gliwice.

Na Klasztornej 6 również po wojnie znajdowała się część biur Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Decyzją z 11 grudnia 1950 roku budynek przeszedł w użytkowanie Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, ulokowano tu oddział Gospodarczy i biura Wydziału Kadr.

Gdy kilka lat później Prezydium opuszczało budynek, miało na niego ochotę kilka instytucji miejskich, a każda legitymowała się dokumentami przydziału z podpisem Cyrankiewicza albo innego ministra. Dyrektor Szkoły Muzycznej, Marcin Kamiński miał zgodę ówczesnego sekretarza Prezydium MRN na zajęcie budynku, ale należało to zrobić w 2 godziny. Wspominał to w latach 80.:

” – Panie Marcinie czy za dwie godziny możecie się tu wprowadzić?

Odparłem – Oczywiście, zaraz będą tutaj grali!

Zaraz zmobilizowałem ludzi, wszyscy pomagali i o godz. 15-tej już Mitas od ulicy Wieczorka prowadził lekcje na trąbce; grały (z hałasem) puzony, za chwilę były fortepiany. Od wejścia powiesiliśmy szyldy. […]

Następnego dnia już o 5-tej byłem na Wieczorka, od 6-tej uczniowie zaczęli grać, a tu nadjeżdżają platformy Technikum Samochodowego zająć obiekt (mieli decyzję… Cyrankiewicza). (…) Dyrektor Technikum zobaczywszy mnie (żyliśmy w przyjaźni) powiedział – A to mnie wykiwali, ale jeśli pan, panie Marcinie zajął, nie będę protestował.”

Od końca 1954 roku przy Siemińskiego 6 mieści się tu Państwowa Szkoła Muzyczna I i II st. im. Ludomira Różyckiego. Wcześniej szkoła mieściła się m.in. przy ulicy Długosza 2 i Kościuszki 23. W przyszłym roku Muzyczna ma się przenieść do dawnego gimnazjum na ulicy Ziemowita. W ciągu 60 lat istnienia, szkołę ukończyło ponad 1600 absolwentów. Wśród nich jest wiele wybitnych nazwisk solistów, dyrygentów, członków renomowanych orkiestr w kraju i za granicą. Wśród absolwentów znajdują się: Stanisław Sojka, Katarzyna Groniec, czy Wojciech Pszoniak.

Wielokrotnie przerabiano jego wnętrza tak, by dostosować je do potrzeb szkoły muzycznej. Miał zmieniane ciągi komunikacyjne; oczywiście ogrzewanie: najpierw w ogóle z kaflowych pieców na centralnego ogrzewania. Opróżnione z węgla i koksu piwnice częściowo zamienione zostały na dodatkowe klasy. Budynek odzyskał swą pierwotną świetność w trakcie rządzenia dyrektora prof. Jana Ballarina. To już ostatni rok szkoły muzycznej w starej lokalizacji. Jaka przyszłość czeka to miejsce? Co powstanie w muzycznej?

Źródło: https://psmgliwice.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button