SportŻycie Miasta

Piast Gliwice został Mistrzem Polski!

Gliwice po 14 latach przerwy ponownie stały się futsalową stolicą Polski. Zespół Piasta Gliwice w przedostatniej kolejce tego sezonu zapewnił sobie tytuł Mistrza Polski pokonując Rekord Bielsko-Biała. Zawodnicy z gliwickiej Areny w meczu z bezpośrednim rywalem do tytułu pokazali, że ich ligowa dominacja nie była przypadkowa.

Sytuacja w tabeli przed tym weekendem była dla wszystkich bardzo jasna. Mecz Piasta Gliwice z Rekordem był finałem, którego zwycięzca zgrania pełną pule w postaci tytułu Mistrza Polski. Z racji, że mecz rozgrywany był w małej arenie na trybunach nie było tylu kibiców, ilu chciało być. Jednak dla tych, którym udało się nabyć wejściówki zawodnicy przygotowali danie główne tego sezonu idealnie doprawione w każdym calu.

Mecz od samego początku stał na najwyższym poziomie. Obie drużyny prezentowały bardzo składne akcje i wysoką kulturę techniczną gry. Początkowo więcej okazji do zdobycia otwierającej mecz bramki miał zespół z Bielska-Białej. Jednak z czasem to gliwiczanie stwarzali groźniejsze okazje. W 12 minucie meczu z kontrą wyszedł Szadurski, który zagrał do Smiałkowskiego, a ten pewnym strzałem otworzył wynik. Prowadzenie Piasta nie potrwało jednak długo, bo już 2 minuty później wyrównującego gola zdobył Sebastian Leszczak. Piast Gliwice wiedział o co gra i że nie może wypuścić tego meczu spod kontroli – efektem ogromnej determinacji podopiecznych Orlando Duarte był gol Mrowca z 16 minuty oraz świetnia akcja z 19 minuty wykończona przez Cadiniego. W czego efekcie do przerwy Piast wygrywał z Rekordem 3:1 i był tylko 20 minut od tytułu mistrzowskiego.

Druga część spotkania musiała przynieść zdecydowanie ze strony gości, którzy musieli odrabiać straty. Jednak za sprawą pięknego strzału Gracy pod poprzeczkę z 19 sekundy goście najpewniej zostali wytrąceni z zakładanych w przerwie ustaleń taktycznych. Kibice na trybunach zaczęli świętować mistrzostwo, gdyż byli pewni, że gliwiczanie nie wypuszcza trzybramkowego prowadzenia z rąk. Bielszczanie próbowali odrabiać straty jednak Piast świetnie się bronił. Efekt dało dopiero wprowadzenie Krzysztofa Iwanka, który napędził grę gości. W 33 minucie znów na listę strzelców wpisał się Leszczak. Następnie trener Rekordu zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem, lecz nie przyniosło to zamierzonego efektu – ponieważ zespół z Bielska nie strzelił gola, a go stracił. Do siatki w 40 minucie trafił Szadurski stawiając kropkę nad i w tym mistrzowskim sezonie.

Dla Piasta Gliwice jest to pierwsze futsalowe mistrzostwo kraju, jednak Gliwice za sprawą zespołu PA Nova w 2008 roku mogły się cieszyć z mistrzostwa kraju zdobytego przez gliwicki klub. Obecny na meczu prezydent Gliwic obiecał, że następne mecze o taką stawkę będą rozgrywane na głównej Arenie. Miejmy nadzieje, że w przyszłości będzie ich naprawdę dużo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button