Policja wzywa organizatorkę gliwickiego Strajku Kobiet

Domniemana organizatorka wydarzeń strajkowych, Wiktoria Bartosiewicz podzieliła się tą informacją w mediach społecznościowych. Zamieściła w Internecie dokument, z którego wynika, iż gliwiccy policjanci uznali ja za główną organizatorkę protestów i wzywają do stawiennictwa na komendzie w charakterze sprawcy.

„Może na kawkę chcą zaprosić hmm”, „Sprawca oj tak sprawca zmian sprawca praworządności sprawca wolności”, „czyli nie mamy prawa do strajku, tak?”, „Nigdy nie będziesz szła sama! Idziemy z Tobą!” – to tylko niektóre z komentarzy w dyskusji pod zdjęciem. Szykuje się też wydarzenie wspierające Wiktorię Bartosiewicz. Oto jeden z postów opublikowanych w dyskusji:
KOMUNIKAT: Jedna z nas, nasza Siostra Wiktoria, będzie przesłuchiwana z wymyślonego, sztucznego w tej sytuacji paragrafu. Okażmy solidarność i towarzyszmy jej pod komisariatem 16 grudnia o 10.00.Wkrótce utworzymy wydarzenie z info o Solidarnościówce. Grupa NoNbN
O co chodzi Policji? Zgodnie z przepisami, każde planowane wcześniej zgromadzenie publiczne należy zgłosić odpowiednim organom (Prezydentowi Miasta). W przypadku Strajku Kobiet obowiązek ten nie został dochowany. Domniemani organizatorzy twierdzą, iż protesty miały charakter spontaniczny (co zwalnia z obowiązku zgłoszenia).
Za niedopełnienie tego obowiązku grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności.