Media lokalneZ życia Klastra

Pomagamy ofiarom przemocy

Doświadczyłaś przemocy? Nie musisz być z tym sama, nie bój się prosić o pomoc. 

Każdy z nas intuicyjnie wie czym jest przemoc. Istnieje również ustawowa definicja tego zjawiska rozumiana jako:

– jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste członków rodziny, w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą. 

Ks. Jerzy Popiełuszko pisał z kolei, że “przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości”. Często wykorzystywana jest do osiągania pewnych określonych celów, nabycia kontroli nad drugą osobą. Agresor zdaje sobie sprawę z przewagi nad swoją ofiarą i wykorzystuje to w sposób intencjonalny. Podbudowany poczuciem bezkarności przekracza przy tym wszelkie granice. Relacja, w której pojawia się przemoc pozbawiona jest partnerstwa czy też wzajemnego zrozumienia swoich potrzeb. 

Ale to tylko puste słowa. Rzeczywistość jest znacznie bardziej brutalna.

– Byłam bita pięścią w twarz, w głowę, w brzuch. Kopana butami w plecy i w głowę. Bita kablem po nogach. Przypalana papierosem w plecy i pośladki. Związywana, duszona, polewana wrzątkiem i zimną woda na zmianę

– opowiada w wywiadzie z Rafałem Gęburą Kamila Rondo (7 metrów pod ziemią).

Początki bywają niewinne. Ale zazwyczaj to cisza przed burzą.

– Na samym początku nie zauważałam przemocy. Ta fizyczna pojawiła się, kiedy starsza córka miała już kilka miesięcy. Małżeństwem byliśmy od niedawna, ale znaliśmy się już trochę czasu. Na samym początku to były takie drobne akty jak popchnięcie, uderzenie. Pomiędzy nimi były dość duże przerwy. Dopiero później zaczęło się to nasilać – dodaje.

Analizując raport z działalności Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie “Niebieska Linia” można ocenić, jak duża skala zjawiska. Tylko w czerwcu bieżącego roku konsultanci infolinii przeprowadzili 1576 rozmów, z czego zdecydowaną większość (75%) dzwoniących stanowiły kobiety. Dla 951 z nich był to pierwszy tego typu kontakt. Z infolinii skorzystano we wszystkich regionach Polski zarówno z dużych jak i małych miast czy wsi. 

Najwięcej, bo aż 794 tematów rozmowy dotyczyło właśnie zjawiska przemocy w różnej formie. Niestety przemoc nie jedno ma imię. Wszystkim jej rodzajom prawie zawsze towarzyszy przemoc psychiczna – tylko w ciągu analizowanego miesiąca zgłaszało ją 675 osób. Nieco mniej, bo 413 dzwoniących przyznało się do doświadczania przemocy fizycznej, 82 doznało przemocy ekonomiczne, a 37 seksualnej. Jak wynika z badania najczęściej do zgłoszenia aktu przemocy dochodzi w okresie od 2 do 10 lat po jej zaistnieniu, bardzo rzadko w sytuacji, gdy do tego typu zdarzenia doszło jednokrotnie. 

Ofiary często ślepo wierzą, że to był tylko jednorazowy akt, że to się nigdy więcej już nie powtórzy. Wyrażenie chęci skorzystania z pomocy nawet po takim czasie jest ogromnym osiągnięciem. Ale wciąż zbyt mało osób się na to decyduje. ”Ukrytych” ofiar jest znacznie więcej. Wiedzą gdzie szukać wsparcia, ale mimo tego nie podejmują kroków by z niego skorzystać. Badacze określają ten stan jako “syndrom wyuczonej bezradności”. Wynika on z przekonania, że cokolwiek by się nie zrobiło i tak nic się nie zmieni. Towarzyszy temu brak zaufania do innych, poczucie niesprawiedliwości, zniechęcenia czy wykluczenia ze społeczeństwa. Osoby krzywdzone przestają wierzyć w sprawczość swojego działania, obniżeniu ulega również ich samoocena. Do tego dochodzi nieustanny lęk i poczucie winy. To typowe w szczególności w przypadku doświadczania przemocy psychicznej. Zaniechanie jakichkolwiek działań może wynikać także z finansowego uzależnienia od sprawcy, obawy zemsty czy po prostu poczucia wstydu. 

Zmiana takiego postrzegania sytuacji wymaga czasu, ale i specjalistycznej pomocy. Jakiś czas temu Fundacja Klaster Innowacji Społecznych stworzyła na terenie województwa śląskiego aż dziewięć “Bezpiecznych Grup Wsparcia”, które mają być ostoją właśnie dla kobiet pokrzywdzonych przemocą. 

Maksymalnie 20 osobowe grupy (w GliwicachBytomiuChorzowieZabrzuZawierciuBielsku-Białej, ŚwiętochłowicachSiemianowicach Śląskich i Katowicach) zapewniają atmosferę intymności, jedności i wzajemnego zrozumienia, bez oceniania. To bezpieczna przystań dla kobiet, które łączą podobne problemy. Panie mają bezpłatny dostęp do skorzystania z porad doświadczonych psychologów, terapeutów, prawników, specjalistów ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie i specjalistów ds. pomocy ofiarom przemocy. 

– Dzięki prowadzonym warsztatom i szkoleniom uczestniczki wkraczają w rolę “self adwokatek”. Uczą się o swoich prawach i o tym jak bronić siebie, a w dalszej kolejności również tego, jak nabytą wiedzę wykorzystać do pomagania innym pokrzywdzonym kobietom. W przyszłości będą w stanie samodzielnie prowadzić podobne grupy wsparcia

– mówi opiekunka projektu – Nikoletta Kwaśniak.

Uczestniczki poznają przebieg procedury Niebieskiej Karty, a także zagadnienia ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Zdobyta wiedza ma pomóc im rozpocząć rzeczywiste kroki do zmiany swojego życia. Poprzez samorozwój zyskują poczucie sprawczości i pewność siebie. 

Odbywają się również warsztaty arteterapii. To psychoterapia połączona z poznawaniem różnych dziedzin artystycznych. Lecznicza moc sztuki ma pomóc otworzyć dostęp do wnętrza człowieka – jego emocji, potrzeb i lęków.

– Prowadzone przez nas zajęcia są bardzo różnorodne, staramy się, żeby uczestniczki mogły spróbować czegoś nowego. Do tej pory malowaliśmy już na szkle i płótnie, robiliśmy makramy, uczyliśmy się szydełkowania i tworzyłyśmy świeczniki z masy solnej. Dzięki temu panie integrują się ze sobą i oswajają się z sytuacją, a co za tym idzie są bardziej otwarte na opowiadanie o swoich problemach. 

Udział w takiej formie spotkań pozwala skoncentrować się na sobie, pomaga również w doraźnym zmniejszeniu skutków przemocy – uwolnieniu blokady emocjonalnej, czy zmniejszeniu napięcia psychicznego. 

Ale to nie wszystkie aktywności, które przewiduje inicjatywa “Bezpiecznych Grup Wsparcia”. 

– Organizujemy również akcje crowdfundingowe, żeby wspomagać powstałe grupy wsparcia także po zakończeniu projektu. W kwietniu tego roku uczestniczki zabrzańskiej BGW miały okazję wystawić stworzone przez siebie pracę podczas XII Międzynarodowych Targów Turystycznych w hali sportowej “Pogoń” w Zabrzu. – dodaje Nikoletta Kwaśniak.

Jeśli jesteś ofiarą przemocy, pamiętaj że nie musisz być z tym sama. Nie bój się prosić o pomoc. Aby otrzymać wsparcie wystarczy skontaktować się:

– telefonicznie pod numerem: 732 259 513, lub

– mailowo za pomocą adresu e-mail: nikoletta.kwasniak@klaster.org.pl

Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej: bezpiecznegrupywsparcia.bitrix24.site

Beneficjent: Instytut Pracy i Edukacji. Termin realizacji projektu: 01.10.2021 – 30.09.2023 Wartość projektu: 49999,00 Euro. Projekt realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy, finansowanego z Funduszy EOG

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button