Prezydent wie, że projekt jest przestarzały? Jest nagranie!
Gliwiccy aktywiści nadal walczą z proponowanym projektem zbiornika na Wilczych Dołach!
Jak możemy przeczytać na różnych grupach jednoczących gliwickich aktywistów: Prezydent wie i już to powiedział (!!!), że PROJEKT ZBIORNIKA na Wilczych Dołach jest PRZESTARZAŁY (posłuchajcie nagrania i jeśli to nie jest o tym, to czekam na wyjaśnienia). Minister wie, że zbiornik NIE zapobiegnie powodziom spowodowanym przez deszcze nawalne (napisał m.in. o tym do byłego prezydenta)!!!
Mieszkańcy zastanawiają się,czy propozycja wycięcia ponad 600 drzew i zniszczenia jednego z najcenniejszych biologicznie miejsc w Gliwicach spowodowana jest strachem przed sądem z powodu zlecenia zamiennego projektu. Sugerują, że rozwiązaniem może być ustawa o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Jak można przeczytać na stronie Serwisu Rzeczypospolitej Polskiej: Docelowa ustawa będzie wspierać rozwój tzw. zielono-niebieskiej infrastruktury, systemów retencji z wykorzystaniem rozwiązań opartych na przyrodzie oraz „odbetonowanie” miast. Działania na rzecz zwiększenia retencji poprawią ponadto poziom bezpieczeństwa poprzez skuteczniejsze zapobieganie zalaniom i podtopieniom, które wynikają z intensywnych opadów deszczu.
Profil Ratujmy Wilcze Doły pisze: żona prezydenta zadaje słuszne pytanie: czy można na Wilczych Dołach zrobić drugą Szwajcarię Rachowicką, ze starymi drzewami, mostami, podestami i płynącym środkiem zrenaturyzowanym strumykiem. Otóż można, jak planowano przed wojną – gdyby pojawiła się chęć.
Nagranie, jakie udostępnił profil Ratujmy Wilcze Doły: