WideoŻycie Miasta

Tykająca bomba przy Cmentarnej

Składowiska śmieci sąsiadujące z cmentarzem komunalnym przy ul. Cmentarnej to bomba z opóźnionym zapłonem. Sprawa ciągnie się już od kilku lat, a na nielegalnym składowisku na terenie stacji benzynowej nadal zalegają śmieci.

Odór, szczury i owady to najmniejsze z aktualnych problemów tego miejsca. Co może się stać kolejny raz uzmysłowiono nam 16. września. Ponad 40 zastępów strażaków walczyło w nocy z pożarem, który wybuchł na wysypisku śmieci w Sosnowcu. Pożar dogaszono dopiero następnego dnia.

Przy ulicy Cmentarnej w Gliwicach znajdują się aktualnie dwa składowiska śmieci. Jedno legalne, sąsiadujące z cmentarzem, drugie na terenie opuszczonej stacji benzynowej, funkcjonujące bez odpowiednich pozwoleń. Przypomnijmy doniesienia medialne z 2018 roku:

Na terenie byłej stacji benzynowej w dzielnicy Sośnica policjanci znaleźli sprasowane odpady. Był tam również mężczyzna, który obsługiwał koparkę.

49-latek nie potrafił powiedzieć, skąd są gromadzone w tym miejscu odpady, ani jaka firma zajmuje się ich nielegalnym składowaniem. Policja nie znalazła też żadnych dokumentów, w tym przede wszystkim odpowiednich pozwoleń na prowadzenie składowiska.

Jednocześnie w czasie trwającej tam kontroli na teren nieczynnej stacji przyjechały dwa tiry. Jak się okazało, były w nich wielkie pojemniki z nieznana substancją. Kierowcy nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego przyjechali właśnie w to miejsce. Z listów przewozowych wynikało, że w ciężarówkach są odpady z Włoch, które do Polski trafiły nielegalnie. Próbki substancji, które były w pojemnikach, wysłano do badań.

Policja ustala teraz, kto i co składował na terenie opuszczonej stacji. Sprawą zajęła się też gliwicka prokuratura. // www.rmf24.pl

Podążając śladem naszej publikacji [LINK] skontaktowali się z nami: Jan Pająk (najbardziej aktywny społecznik z Sośnicy, radny Rady Miasta Gliwice w latach 2006-2018) oraz radny Łukasz Chmielewski (PiS). W skutek zaproszenia nagraliśmy mini reportaż z ulicy Cmentarnej. Mamy 2020 rok, a śmieci nadal leżą w tym samy miejscu. Kto jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo gliwiczan? Posłuchajcie rozmowy radnego Łukasza Chmielewskiego i Jana Pająka, którzy aktywnie działają w celu rozwiązania palącego problemu.

ZOBACZ MATERIAŁ WIDEO:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button