Wielkanocna procesja konna przejedzie przez Ostropę

Już w najbliższy poniedziałek wielkanocny mieszkańcy będą mogli uczestniczyć w tradycyjnej procesji konnej. Jest to sięgający XVII zwyczaj, który kultywowany jest tylko w kilku miastach Górnego Śląska, dlatego warto wziąć w nim udział.

Każdego roku Parafia Ducha Świętego z gliwickiej Ostropy o godzinie 13:00 w wielkanocny poniedziałek organizuje orszak skonstruowany z kilkudziesięciu jeźdźców, którzy wykonują zwyczajowy objazd pól uprawnych należących do parafii. Ma to na celu przyniesie dobrych plonów i błogosławienie upraw.

Co roku ta wydawać by się mogła dosyć nietypowa procesja gromadzi sporo mieszkańców Gliwic, a także osób, które specjalnie przyjeżdżają, by zobaczyć ten sięgający XVII wieku zwyczaj. „Z relacji różnych osób wynika, że ta tradycja trwa nieprzerwanie. Starano się wyrugować ten zwyczaj podczas II wojny światowej oraz w czasach komunizmu. Wówczas trzeba było każdorazowo prosić o pozwolenie na organizację procesji. Jednego roku proboszcz otrzymał zgodę na urządzenie procesji konnej, ale – co ciekawe – bez udziału koni. Procesja odbyła się, oczywiście w formie tradycyjnej, z udziałem koni” – mówił w 2016 roku ks. Robert Chudoba. Ludzie zgromadzeni na tej procesji mogą zobaczyć tzw. Osterritt – czyli „jazdę za Panem Bogiem”. Wcześniej procesja była tylko dla parafian, a uczestniczyli w niej przede wszystkim gospodarze, którzy mieli własne konie. Obecnie wypożyczane są one z pobliskich stajni, a wymóg przynależności parafialnej został zniesiony i tym samym jeźdźcem zostać może nawet osoba nie pochodząca z Gliwic.

Przebieg uroczystego orszaku rozpoczyna się po uformowaniu procesji pod kościołem parafialnym w Ostropie, skąd wyjeżdża się trójkami. Na samym przodzie orszaku zawsze musi znajdować się trzech kawalerów posiadających dwa wieńce skrzyżowane na piersiach, natomiast jeździec środkowy trzyma w swojej dłoni krzyż procesyjny. Pośród jeźdźców umiejscowionych w pierwszej z trzech części procesji zauważyć można liczne paschalne figury Jezusa Chrystusa oraz krzyże przewieszone stułą.  Natomiast wszyscy uczestnicy są wcześniej przygotowani do udziału w procesji, gdyż każdy z jeźdźców musi posiadać specjalny ubiór – bryczesy, oficerki, czarną kurtkę oraz wieniec z bukszpanu przetykany kwiatami z bibuły.

Trwająca blisko 4 godzinny procesja na pewno jest oryginalnym sposobem na spędzenie drugiego dnia świąt, a dla najmłodszych będzie niesamowitym przeżyciem. Natomiast fakt, że to właśnie w Gliwicach jest kultywowana tak oryginalna tradycja może być swego rodzaju wyróżnieniem i warto z tego korzystać, ponieważ już tylko kilka miast może pochwalić się wielkanocną procesją konną.

Źródło: tygodnik Gliwice/ UM