historiaŻycie Miasta

Zenon Keller nie żyje

Wybitny fotograf związany z Gliwiami zmarł wczoraj w południe w pszczyńskim szpitalu. Miał 80 lat.

Urodził się we Włodzimierzu Wołyńskim. Po wojnie cała rodzina – jak wielu repatriantów z Kresów – znaleźli się na Górnym Śląsku, a dokładniej w Gliwicach. Od 1978 był miekszańcem Rybnika, a cztery lata wcześniej rozpoczął pracę dla rybnickich „Nowin”.

Fotografia była Jego pasją i zawodem, a aparat stał się nieodłącznym atrybutem. Miał ich wiele – od Zorki poczynając, poprzez Canona do ulubionego Nikona, który go nigdy nie zawiódł. Zapisał się do Gliwickiego Towarzystwa Fotograficznego, a pierwsze wystawy miał w studenckim klubie „Gwarek”. Wtedy też nawiązał kontakty ze Studenckim Teatrem „Gliwice”, gdzie fotografował wiele spektakli. Doświadczenia w fotografii prasowej zdobywał w „Nowinach Gliwickich”, „Trybunie Śląskiej”, „Dzienniku Zachodnim” i „Poglądach”, współpracował też z katowicką telewizją. W rybnickich Nowinach przez 30 lat realizował się jako fotoreporter, będąc zawsze w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu. Dokumentował aktualne wydarzenia, również w formie fotoreportaży, fotografował architekturę, zabytki, przyrodę, wydarzenia kulturalne i sportowe, śląskie i górnicze tradycje, a także ludzi zarówno od święta, jak i w czasie pracy w przemyśle, bo bez „produkcyjniaka” nie było w tych latach gazety. Z lat 70. pochodzą unikatowe zdjęcia legend polskiego futbolu – Orłów Górskiego – na zgrupowaniach kadry piłkarskiej w Kamieniu, gdzie był częstym gościem.

Jak mówią świadkowie, w czasie strajków w 1989 był jedynym dziennikarzem, jakiego wpuszczano za bramę jastrzębskich kopalń. Budził zaufanie, bo okazywał ludziom sympatię, życzliwość i zrozumienie. W trudnych latach 80. wspomagał najbliższych i znajomych w codziennych sprawach, a zgodnie z porzekadłem, gdzie diabeł nie mógł, tam Zenka posłał, potrafił skutecznie rozwiązać wiele problemów innych ludzi. Wtedy też zaangażował się w organizację transportów pomocy humanitarnej z Holandii, która trafiała do rybnickich szpitali, parafii i domów dziecka.

Jedno z zdjęć Zenona Kellera przedstawiające grupę SBB

Fotografował z samolotu i balonu, pod ziemią i nad wodą, a wiele z tych zdjęć tworzyło później autorskie wydawnictwa albumowe. Rybnik na jego zdjęciach jest miastem pełnym życia, kolorów i urokliwych zakątków, jego miastem. Efektem szacunku Zenka Kellera dla tradycji był album Dawniej i dziś, gdzie skonfrontowano stare pocztówki z widokami Rybnika ze współczesnymi odpowiednikami tych miejsc w jego obiektywie.

Dzięki zaufaniu, jakie mieli do niego ludzie, przynosił do redakcji ich historie, które bywały inspiracją do artykułów czy dziennikarskich interwencji.

Pogrzeb Zenona Kellera odbędzie się w czwartek (1 września) o godzinie 11.00 w kościele św. Jadwigi Śląskiej na rybnickich Nowinach.

Informacje wykorzystane w artykule pochodzą z laudacji wygłoszonej na cześć Ś+P Zenona Kellera podczas uroczystości wręczenia Honorowej Lampki Górniczej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button