AnalizyMedia lokalneŻycie Miasta

Dzielnica Łabędy zaniepokojona śniętymi rybami w Kanale Gliwickim

Na stronie facebookowej należącej do rady dzielnicy Łabędy od końca marca pojawiają się informacje dotyczące zanieczyszczenia wód Kanału Gliwickiego oraz nieprzyjemnych skutków tego stanu rzeczy. O sprawie poinformowane zostały Wody Polskie w Gliwicach, a także Komenda Miejska Policji i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Problem jednak nadal nie został usunięty, martwe ryby cały czas pływają po powierzchni kanału, a przyczyny nie są znane.

Nasze Łabędy – strona Rady Dzielnicy Łabędy z końcem marca opublikowała pierwsze informacje i zdjęcia świadczące o tym, iż w Kanale Gliwickim dzieje się coś złego. W łabędzkiej śluzie pływały śnięte ryby, a obok nich spore ilości odpadów zielonych. Podjęto wtedy też pierwsze kroki. „Po rozmowie z Naczelnikiem Wydziału Środowiska i uzyskaniu wstępnych, mało zadowalających informacji, przekazanych przez zarządcę Kanału napisaliśmy do Prezydenta Miasta wniosek o pilne skierowanie do zarządcy, czyli Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach poniższych pytań z prośbą o rzetelną i pełną odpowiedź” – możemy przeczytać na facebookowej stronie Rady Dzielnicy Łabędy.

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie S.A w Gliwicach w dniu 31.03.2022 r. wystosował odpowiedź na pytania zadane przez Radę Dzielnicy Łabędy. Powiadomiono, iż kwestia zanieczyszczenia w wodach Kanału Gliwickiego od dnia 17 marca br. stanowi przedmiot działań Wód Polskich w Gliwicach. Wtedy też przekazano sprawę Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska w Katowicach oraz Komendzie Miejskiej Policji w Gliwicach. PGW WP poinformowało, że działania w tej sprawie w dniu 24 marca br. Podjęli pracownicy śluzy Łabędy, którzy wezwali straż pożarną. Według PGW WP, to właśnie strażacy są odpowiedzialni za rozpoznawanie oraz likwidację miejscowych zagrożeń, w tym zanieczyszczenia wód powołując się na ustawę o Państwowej Straży Pożarnej  z dn. 24 sierpnia 1991 r. W piśmie poinformowano także o tym, iż w związku z próbą wykluczenia ewentualności przemieszczenia się zanieczyszczenia wodami rzeki Kłodnicy zorganizowano w dniu 30 marca br. wizję terenową, w której uczestniczył Dyrektor Zarządu Zlewni w Gliwicach. Podczas niej nie zaobserwowano śniętych ryb oraz martwego ptactwa oraz pobrano próbki wody do szczegółowej analizy wykonane przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. 

1 kwietnia WIOŚ podjął kolejną interwencję, tym razem na terenie Portu Gliwice, zarządzanej przez Śląskie Centrum Logistyki. Tego samego dnia na miejsce przybyć mieli także członkowie Polskiego Związku Wędkarskiego Koło nr 13 w Gliwicach. Wykluczono też wtedy ewentualność prowadzenia jakichkolwiek prac przez zarządcę kąpieliska leśnego oraz kompleksu basenowego „Olimpijczyk”. Wody Polskie przekazały, iż nie są w stanie przekazać informacji na temat przyczyn zanieczyszczenia, ponieważ leży to w zakresie właściwych służb.

Nadal nie pojawiły się konkretne informacje dotyczące powodu zanieczyszczenia i poszczególne instytucje niejako zrzucają na siebie odpowiedzialność, a ryby nie zostały nawet uprzątnięte. Według informacji przekazanych Radzie Łabędy za usunięcie śniętych ryb odpowiada właściwy okręg Polskiego Związku Wędkarstwa. Miejmy nadzieje, że jednak sprawa szybko się wyjaśni i uzyskamy kompleksową odpowiedź na to, dlaczego tak pogorszył się stan wody w Kanale Gliwickim.

Źródło: https://www.facebook.com/naszelabedy/posts/3346835352215992 , https://www.facebook.com/naszelabedy/posts/3357879247778269, https://www.facebook.com/naszelabedy/posts/3345826708983523

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button