Kultura

Dawne gliwickie kąpieliska

Już dawniej w ciepłe letnie dni gliwiczanie lubi spędzać swój wolny czas nad pobliskimi rzekami, stawami, czy kąpieliskami.

W XIX wieku mieszkańcy chętnie odpoczywali na dzikich plażach Kłodnicy, a wodne kąpiele zażywano także w Kanale Gliwickim. Tam z czasem woda stała się coraz bardziej brudna i zakazywano wchodzenia do wody w wybranych miejscach. Pierwsze kąpielisko powstało w 1828 roku w starym korycie Kłodnicy poniżej stawu Kłopot, czyli dzisiejszego placu Krakowskiego. Można było tam zażywać kąpieli, a obok wyznaczono specjalne miejsce poniżej rzeki do kąpieli koni. Chętni mogli skorzystać z lekcji pływania. Miejsce to było czynne od świtu do zmroku, ale wysokie ceny odstraszały wielu mieszkańców, którzy woleli kąpać się na dziko w Kłodnicy, czy Kanale. Dla mieszkańców z czasem powstały liczne kąpieliska w Wójtowej Wsi i dzisiejszym Parku Chrobrego (wówczas Wilhelma). Wzdłuż biegu Kłodnicy działały liczne małe prywatne miejsca do wodnej rekreacji, wykorzystywana była w nich zazwyczaj woda z Kłodnicy, a czasami lokalne wody gruntowe. 

Z czasem, gdy zanieczyszczenia z pobliskich zakładów przemysłowych sprawiło, że wody gruntowe i Kłodnica stały się zbyt brudne, aby mogli z kąpielisk korzystać mieszkańcy. Jeszcze przed I wojną światową władze miejskie zamknęły wszystkie kąpieliska zasilane wodą z rzeki. Mimo to latem wciąż wiele osób można było spotkać nad rzeką to, a na odcinku od Sośnicy do Łabęd był oficjalny zakaz kąpieli. Od początku XX wieku lokalna prasa i policja ostrzegała przed kąpielą w Kłodnicy i Kanale, gdzie dochodziło często do licznych utonięć i wypadków. 

Latem nad Kanałem wypożyczano kajaki i rowerki wodne, a w dni wolne można było zobaczyć liczne łódki. Już podczas wizyty w Gliwicach cara Rosji Aleksandra I w 1820 roku odbyła się wielka uroczystość z łódkami na kanale. Przez XIX i XX wiek organizowano na Kanale Kłodnickim coroczne zawody kajakowe i regaty, a ostatnie z nich  odbyły się w 1933 roku. Na łódkach pływano także w Małej Wenecji, czy Szwajcarii. 

Co ciekawe, w tamtych czasach istniał podział na kąpieliska męskie i żeńskie. Gdy powstało nowe kąpielisko, spierano się, czy może być ono dostępne dla obu płci. Bano się upadku obyczajów. Dyskutowano, czy mężczyzna może pracować na kąpielisku damskim. Ostatecznie uznano, że może, ale nie powinien być za młody, za stary, powinien być żonaty i mieć moralne podejście do pań.

Na terenie Parku Chrobrego w latach 20. powstało kąpielisko miejskie.  Znajdowało się w miejscu obecnego lodowiska i kortów tenisowych  Początkowo tylko w poniedziałki i czwartki mogły z niego korzystać kobiety, a w pozostałe dni mężczyźni. Natomiast w niedzielne poranki basen był on otwarty tylko dla urzędniczek z magistratu. Przy kąpielisku w 1938 roku powstał zalew dla żaglówek i kajaków. W latach 50. istniało tam lodowisko, a po paru latach dawne baseny zostały zasypane, a budynki rozebrane.

Na terenie obecnego osiedla Sikornik istniała „Gliwicka Wenecja”. Pierwotnie w tym miejscu działała cegielnia, a staw, nad którym zbudowano później restaurację i pomosty dla łódek był zwykłą glinianką. „Klein Venedig” była usytuowana wśród pól i łąk, a niedaleko znajdowało się kąpielisko nad rzeczką (Wilcze Doły), do którego tłumnie przybywali gliwiczanie w ciepłe dni. Goście Małej Wenecji mogli pływać łódkami po stawie, w którym podobno pływały ryby (później miały one trafić na stół).

Po wojnie dawny ośrodek wypoczynkowy przyciągał wciąż mieszkańców. Z czasem w budynku dawnej restauracji umieszczono tymczasowy internat Technikum Ceramicznego. W 1967 roku Jerzy Ziętek zdecydował o budowie w tym miejscu Domu Zasłużonego Nauczyciela. Willa została rozebrana pod koniec lat 60. Staw istniał jeszcze parę lat, ale zaniedbany z czasem stał się śmietniskiem. Emerytowani nauczyciele wystosowali prośbę o zasypanie stawu, który był uciążliwym i nieprzyjemnym sąsiadem. Zbiornik wodny został zlikwidowany przez mieszkańców Sikornika w tzw. Czynie Społecznym, a w miejscu dawnej Wenecji postawiono pawilon handlowy.

W 1940 roku otwarto pomiędzy Szobiszowicami, a Łabędami kąpielisko leśne – Waldbad. Zostało one ulokowane w dawnym wyrobisku żwirów, a duża ilość potoków leśnych zasilała miejsce w wodę. Powstały dwa duże baseny dla dorosłych i dzieci. Inwestycja była oczkiem w głowie nadburmistrza Meyera. W otwarciu Waldbad wzięło udział ponad 10 tysięcy ludzi. Powstał tu także hotel leśny. W pobliskich Czechowicach już w 1925 roku istniało dzikie kąpielisko, które powstało na miejscu dawnego wyrobiska kopalni piasku. 

Źródło:

Gliwice. Biografia miasta, Bogusław Tracz, 2020, Gliwice

Dzieje gliwickiej Huty Królewskiej: początek wielkiego przemysłu w Gliwicach, Jacek Schmidt, Gliwice, 2011

gliwiczanie.pl

Kamil Iwanicki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button