KulturaŻycie Miasta

Morskie Gliwice – czyli o pruskiej użyteczności

Dziwisz się widząc Fontannę Neptuna na rynku w Gliwicach? Co u licha śląskie miasto ma wspólnego z morzem? Pragmatyzm, pragmatyzm i pragmatyzm. Będzie to opowieść o pieniądzach. 

“Wszystko płynie” brzmią sławne słowa wypowiedziane przez greckiego filozofa, którym był Heraklit z Efezu. Woda też gwarantowała prawdopodobnie najtańszy i umiarkowanie bezpieczny środek transportu, przy czym nie wszędzie można było jednak z niego skorzystać. Przynajmniej nie od razu.  

Kiedy w latach 90. XVIII w. na Górnym Śląsku odkryto pokłady węgla, pojawiła się potrzeba przetransportowania surowca do stolicy Prus, do Berlina. Mówimy o czasach przełomu wieków XVIII i XIX, czyli zupełnie innych techniczno-logistycznych możliwościach, jednak dużym zapotrzebowaniu na surowiec w Prusach.

Pomyślano oczywiście o wodzie, tylko niespodzianka! Brakowało połączeń wodnych, należało więc takie stworzyć! Tak powstał Kanał Kłodnicki.

Co on ma wspólnego z morzem? Pozornie niewiele, ale on to morze dla Gliwic urzeczywistnił. Wszystko za sprawą 46-kilometrowego kanału, kosztującego raptem 800 000 talarów – HISTORIA GLIWIC – Kanał Kłodnicki. Jak Gliwice zyskały dostęp do morza

Należy przyznać, że do budowy Kanału Kłodnickiego przystąpiono ambitnie i z rozmachem. Nie zabrakło nawiązania do morskiej symboliki, wszak Kanał Kłodnicki łączył się z Odrą, a ona wpływa do Morza Bałtyckiego. Starzało to duże możliwości eksportowe i rozszerzało wyobraźnie! Na rynku w Gliwicach stanęła fontanna z rzeźbą Neptuna.  

Obecnie, dla nieznających lokalnej historii, wybitnie morska rzeźba w Gliwicach może zbijać z pantałyku. Trudno było jednak odgadnąć w przeszłości, że port śródlądowy zostanie zastąpiony przez centrum handlowe.

Rzeźba autorstwa Johannesa Nitschego, wykonana z piaskowca, pochodzi z 1794 roku. Zwyczajowo rzeźby Neptuna stały w miastach nadmorskich.  

W przypadku Gliwic rzeźba została ustawiona tuż po ukończeniu budowy Kanału Kłodnickiego, który za pośrednictwem Odry połączył Gliwice z morzem. Obok fontanny znajduje się częściowo zrekonstruowana studnia miejska z XVII-XVIII wieku, odsłonięta podczas badań archeologicznych w 2010 roku – opisuje wydawałoby się nietypowe dla Gliwic obiekt Fontanna z rzeźbą Neptuna

Przypominamy, że kiedy powstawał Kanał Kłodnicki, miasto Gliwice znajdowało się pod inną, niż dzisiaj jurysdykcją –  tak właściwie nosiło nazwę Gleiwitz i należało do Prus. Do Królestwa Prus miasto zostało włączone po I wojnie śląskiej w 1742 r. Wcześniej władała nim Maria Teresa Habsburg, arcyksiężna Austrii, królowa Czech i Węgier. Czy przysłowiowy zachodni niem. “Ordnung” miał wpływ na ekspansje logistyczną Gliwic? 

Powróćmy do problemu związanego z transportem węgla kamiennego w głąb Królestwa Prus. Fryderyk Wilhelm II, król pruski i elektor brandenburski, mając na uwadze rosnące zapotrzebowanie na węgiel kamienny wydał stosowne decyzje, dzięki którym Kanał Kłodnicki mógł powstać

Minister hr. A. von Hoym, po sugestiach swojego zwierzchnika min. Armina, zdecydował o zaprojektowaniu kanału wodnego łączącego Górny Śląsk poprzez Odrę z ówczesnymi Prusami

Zlecił więc w 1788 r. nadinspektorowi grobli i wałów w Brzegu W. Geschkemu opracowanie projektu takiej inwestycji. Przedłożono go królowi Prus Fryderykowi Wilhelmowi II do zatwierdzenia i w 1792 roku rozpoczęto prace budowlane – o początkach kanału czytamy w:    GENEZA BUDOWY KANAŁU KŁODNICKIEGO

Pieniądze rządzą światem, zawsze tak było i będzie, Kanał Kłodnicki miał zagwarantować połączenie z Odrą i Morzem Bałtyckim oraz przede wszystkim transport taniego węgla kamiennego z Górnego Śląska – niem. Oberschlesien. Później jednak zwiększono eksport, wszystko za sprawą pomysłu. 

Należy wymienić jeszcze jedną osobę, która uczyniła wiele dla rozwoju przemysłu w Gliwicach i Zabrzu, bynajmniej nie uczynił tego w celu dbania o lokalne interesy. Hrabia Fryderyk Reden pełnił stanowisko królewskiego nadradcy finansów oraz zwierzchnika Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu. Kiedy w 1795 r. roku w Zabrzu odkryto pokłady węgla zaproponował, aby tu na miejscu powstała huta żelaza, a dopiero produkty hutnicze były transportowane. 

Huta została zlokalizowana nieopodal Gliwic i korzystała z dużej obfitości wody, dostarczanej przez rzeki Kłodnicę i Bytomiankę. Hr. Fryderyk Reden chciał by była nowoczesna i wykorzystywała angielskie i szkockie rozwiązania techniczne, czyli miała nawiązywać do miejsc przodujących w transporcie rzecznym, gdzie zamiast śluz wodnych transport łodzi umożliwiały pochylnie.  

Tego typu rozwiązania techniczne mogli oglądać hr. Fryderyk Reden oraz F. Wedingen, inspektor budowlany, podczas wizyty w Anglii. Tam też polecony został im uczeń, Johna Smeatona, angielskiego budowniczego kanałów i pochylni, który okazał się prawdziwym skarbem. Nazywał się John Baildon i pracował jako inżynier w Szkocji, miał się on stać osobą odpowiedzialną za projekt, budowę i opiekę nad powstającym kanałem. W zasadzie został osobą zasłużoną dla unowocześnienia śląskiego hutnictwa. We współpracy z hr. Fryderyk Reden, John Baildon, zaprojektował Kanał Kłodnicki oraz Sztolnie Dziedziczną w Zabrzu, sztolnia w zasadzie była podziemnym portem umożliwiającym transport węgla z kopalni Królowa Luiza. Jej wydajność wynosiła ok. 60 ton węgla w trakcie jedne zmiany. 

Jak wspomnieliśmy, budowa Kanału Kłodnickiego, rozpoczęła się w 1792 r. Minęło 30 lat zanim oficjalnie oddano kanał do użytku, co nastąpiło w 1822 r. Ciekawostką jest, że zaledwie po 14 latach od rozpoczęcia budowy, w lipcu 1806 r. z Gliwic do Wrocławia odpłynęła pierwsza barka – HISTORIA GLIWIC – Kanał Kłodnicki. Jak Gliwice zyskały dostęp do morza. Na oficjalne otworzenie kanału należało jednak poczekać. 

W Gliwicach kanał przebiega obok większości ważnych fabryk i zakładów przemysłowych, a swój początek ma przy starej hucie gliwickiej. Następnie wiedzie w okolicach obecnej ulicy Jagiellońskie, św. Katarzyny, by przeciąć ulicę Częstochowską, Dworcową i Zwycięstwa. Dokładnie w tym samym miejscy, gdzie obecnie poprowadzono Drogową Trasę Średnicową 

W miejscy Gliwickiego Centrum Handlowego znajdował się śródlądowy port z prawdziwego zdarzenia (posiadał duże znaczenie gospodarcze, został zbudowany między ul. Dworcową a ul. Zwycięstwa – red.) 

Pracę portu wspomagała wybudowana w 1897 r. linia kolei wąskotorowej – informuje o przebiegu kanału HISTORIA GLIWIC – Kanał Kłodnicki. Jak Gliwice zyskały dostęp do morza. 

Funkcjonował od 1822 r. zapewniając wodne połączenie z Gliwic do Koźla nad Odrą. Na jego długości 46 kilometrów znajdowało się 18 śluz, których parametry były kompatybilne dla barek pływających po Odrze.

Prace formalnie zostały zakończone na Kanale Kłodnickim w 1936 r. Nie stało się to nagle, był to proces wieloetapowy połączony z rosnącym spadkiem znaczenia kanału jako drogi transportu. 

Z czasem był coraz bardziej przestarzały, a transport wodny zastępowany przez inne środki transportu – np. kolej. Prace nad nim wygasły w 1936 r. Dodajmy, że w latach 1936-1939 budowany był Kanał Gliwicki. Ten sam, który w czasie wojny do 1945 r. nosił imię Adolfa Hitlera. O Kanale Kłodnickim przypomina jego 3,5 kilometrowy fragment z dwiema śluzami. Pozostały również mosty w centrum miasta. To przykłady obiektów o znaczeniu dla historii architektury i historii techniki, a Ty jakie masz z nimi wspomnienia?

Krzysztof A. Kluza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button